niedziela, 2 grudnia 2007

Filmowe fakty ;)

Jako, że od oglądania filmów nie stronię, postanowiłem przytoczyć kilka filmowych faktów, które sam zaobserwowałem, bądź wyczytałem w innych takich zestawieniach i zapadły mi one w pamięć.
  • Telefony komórkowe w filmach zdają się często nie mieć tak prostej funkcji jak książka adresowa - musisz wybrać cały numer, nawet gdy dzwonisz do swojego przyjaciela.
  • Jeśli jesteś głównym bohaterem filmu akcji na pewno nie zginiesz, choćby Twój wróg wysłał przeciwko Tobie całą armię dobrze wyszkolonych najemników. Chyba, że jest to film Tarantino - wtedy wszystko może się zdarzyć, ale nie martw się - na pewno zdążysz zaliczyć najbardziej gorącą laskę w filmie, zanim ktoś Cię zastrzeli.
  • Jeśli jesteś zakompleksionym nastolatkiem, który podkochuje się w najładniejszej dziewczynie w szkole, a ona kręci z jakimiś osiłkami i Cię nie zauważa, pod koniec filmu na pewno będzie Twoja. Uratujesz jej życie i przy okazji Świat, wykorzystując swoje niesamowite zdolności (np. wiedzę o komputerach), a ona zobaczy jaki jesteś wspaniały. Możesz także liczyć na scenę kiedy ona ogrzewa Cię własnym ciałem po tym jak musiałeś się wykąpać w ubraniu, żeby dostać się do ostatniego działającego aparatu telefonicznego w zalanym korytarzu.
  • Nigdy nie zdejmujesz ubrania kiedy wchodzisz do wody - zwłaszcza jak robisz to przy dziewczynie w której jesteś zakochany (patrz punkt wyżej).
  • Kiedy zostaniesz postrzelony, kula nigdy nie trafi np. w kręgosłup robiąc z Ciebie kalekę na całe życie - przecież to niesmaczne. No i jak wtedy zaliczyłbyś najbardziej gorącą laskę w filmie?
  • Jeśli to serial policyjny (np. CSI), a Ty jesteś jednym z głównych bohaterów, masz gwarancję, że wszystkie kobiety z którymi będziesz pracował będą oszałamiająco piękne.
  • Mimo, że jesteś na skraju bankructwa, nie przeszkadza Ci to jeździć wypasionym sportowym wozem i mieszkać w luksusowym mieszkaniu.
Ciąg dalszy być może nastąpi...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jak w takiej jednej piosence...

Ale to nie byl film, to nie byl film...

Pozdro :)

Anonimowy pisze...

Hehe, rzeczywiście, coś w tym jest :) Pozdro

Anonimowy pisze...

Niestety zapomniałeś dodać, że zawsze w tego typu filmach giną jacyś przystojniacy :/ Patrz CSI ginie Adam Rodriguez :|

Raph pisze...

Mają pecha to giną. :P