Osobliwości rodem z Okienek ciąg dalszy.
Ściągnałem sobie plik chm. Pod Linuksem otworzyłem bez najmniejszego problemu. Pliczek był jednak bardziej potrzebny pod Windows. Otworzyłem i zobaczyłem tylko menu po lewej, a zamiast treści błąd, że nie można wyświetlić strony.
Okazało się, że nie byłem pierwszym, który ma podobny problem. Rozwiązanie znalazłem
tutaj. Problemem był hash (#) w ścieżce do pliku oraz w samej nazwie pliku. Przeglądarka plików chm w Windows gubi się w takiej sytuacji.